Kolejne wideo dotyczące nie zrobienia w terminie badań za jazdę po alkoholu, przy jednoczesnym zabraniu prawa jazdy na rok. Jednocześnie przypomnę, że po upływie roku i braku badań będziesz musiał powtórnie zdać egzamin państwowy na prawo jazdy w WORD czyli wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego.
Witam,
W grudniu 2013 r. dostałem w sądzie zakaz prowadzenia pojazdów na rok czasu
za prowadzenie w stanie nietrzeźwości.
Dopiero we Wrześniu 2014 zgłosiłem do wydziału komunikacji,
że prawo jazdy zostało zagubione i od tej pory rozpoczął się zakaz.
12 września 2015 ten zakaz mi się kończy.
Skierowanie na badania psychologiczne dostałem 4 czerwca 2014 r.,
na które się nie zgłosiłem, ponieważ prawo jazdy nie było mi potrzebne
i zdecydowałem, że zrobię to w późniejszym terminie.
Teraz kiedy zostały dwa tygodnie do końca zakazu.
chciałbym zrobić te testy psychologiczne i odzyskać prawo jazdy.
I dlatego mam do Pana pytanie, czy grożą mi teraz jakieś konsekwencje
związane z tym, że w czerwcu 2014 r w ciągu 30 dni nie zgłosiłem się na badania?
W załączniku zdjęcia otrzymanych pism z urzędu.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.
Powiem szczerze, że mam trochę mieszane uczucia, co do logiki działań internauty.
Wprawdzie twierdzi, że zakaz kończy się 14 września 2015,
ale z innego dokumentu ze Starostwa wynika, że już 4 czerwca dostał
polecenie zwrotu prawa jazdy, które zdał dopiero 12 września 2014.
Czyli pierwsze symptomy "gry na czas".
Jak tak rzeczywiście jest, to mój widz powinien zrobić wszystko,
aby wykonać te badania psychotechniczne w terminie do 12 września 2015
i jak najszybciej okazać je w Urzędzie.
Zrobienie ich później, to dodatkowy koszt egzaminu na prawo jazdy.
W okazanej dokumentacji nie widzę również skierowania na badania lekarskie do WOMP,
które są obligatoryjne w takich przypadkach, związanych z jazdą po alkoholu.
Nie ma wyjątków.
Powstaje pytanie, czy to błąd urzędu,
czy mój widz gdzieś to drugie skierowanie zagubił.
Radziłbym też szybko wyjaśnić tą sprawę, aby nie było przykrej niespodzianki
po zakończeniu kary i próbie odbioru prawka.
..
Mój wniosek końcowy jest tylko jeden.
Zwlekanie do ostatniej chwili jest naszą cechą narodową,
często kończącą się przykrymi konsekwencjami.
Mogę tylko mieć nadzieję, że wszystko ułoży się po myśli mojego widza,
wyciągnie On wnioski z tej lekcji i nie powtórzy swojego wyczynu w przyszłości.
Na tym kończę.