Psychotesty kierowców

Zapytanie mojego widza,
 czy nie będzie dyskryminowany w jakiś sposób przez WOMP podczas badań lekarskich,
jak wcześniej zrobi badania psychologiczne za jazdę po alkoholu w mojej pracowni
lub jakiejkolwiek innej, ale prywatnej.:

---

Po lekturze pańskiego bloga i przejrzeniu zawartości Pana strony internetowej,
 powstał mi w głowie mętlik.
Zacznijmy od początku.
W grudniu 2013r. zostało mi zatrzymane prawo jazdy (kat. A, B)
w wyniku prowadzenia przeze mnie samochodu pod wpływem alkoholu.
...
We krwi miałem 1.2 mg/L. Prawo jazdy posiadałem od 1996r.,
 nigdy nie miałem zatrzymanego,
nigdy też nie uczestniczyłem w wypadku drogowym.

Prawo jazdy zabrane na 2 lata,
pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata etc.
 Początkiem grudnia b.r. kończy mi się zakaz prowadzenia pojazdów,
 niemniej muszę odbyć badania psychotechniczne i lekarskie.

---

 Moje pytania są następujące:
 
1. Czy jeśli pozytywnie przejdę w Pańskim gabinecie badania psychotechniczne,
to w WOMP, muszę już tylko “zaliczyć” okulistę, badania krwi
i w razie zadowalających wyników tychże badań,
 lekarz orzecznik powinien wydać pozytywną decyzję,
czy też w WOMP ponownie zaliczam testy psychologiczne (komplet badań)
 
2. Czy szanowne orzecznictwo w WOMP nie jest negatywnie nastawione do osób,
 które odbyły psychotesty w prywatnej pracowni, zamiast w WOMP

3. Czy potrzebuję 2 skierowań z wydziału komunikacji
(osobno do Pańskiej Przychodni i do WOMP)
 
Rozumiem, że jest Pan dość zajętym człowiekiem
i nie ma Pan wiele czasu na odpisywanie na całą
jak sądzę masę wiadomości związanych z tematyką badań dla kierowców
z zatrzymanym prawem jazdy,

jednakże serdecznie proszę o odpowiedź na powyższe pytania.
 
Z wyrazami szacunku

---

Zacznę od odpowiedzi na pytania 3 i 2, które niejako się zazębiają.

Badania psychologiczne za alkohol są niezależne od badań lekarskich,
dlatego wymagane są dwa skierowania, z których jedno zostawiasz
w pracowni psychologicznej, drugie u lekarzy WOMP.

Ponieważ prywatnych pracowni psychologicznych jest w województwie
co najmniej kilkadziesiąt razy więcej niż WOMP-owskich,
trudno sobie wyobrazić, aby lekarze WOMP stosowali jakieś działania odwetowe,
 aby nagonić swoim kolegom z firmy więcej klienteli.

Normalnego lekarza zadowoli pokazanie pozytywnego orzeczenia psychologicznego,
niezależnie od miejsca jego wystawienia,
a część z nich nawet nie będzie tego wymagała.
Jak mimo wszystko będzie chciał konsultacji psychologicznej,
to zleci Ci dodatkowo płatnego psychologa klinicznego.

Wierz mi, większość lekarzy nie jest małostkowych.

Natomiast sytuacja jest nieco inna, jak trafiasz do WOMP z dwoma skierowaniami,
i jakimś cudem wymyśliłeś sobie,  że wszystko szybko i fajnie zrobisz w jednym miejscu- pod jednym dachem,
a tu klops.

Konstelacji jest kilka, ale często przechodzisz badania lekarskie,
a nie przechodzisz psychologicznych.
Czasem nie przechodzisz obu.
Rzadziej nie przechodzisz lekarskich, a przechodzisz psychologiczne.
No często przechodzisz oba.

Niestety badanie odwoławcze psychologiczne jest również w WOMP i mam wątpliwości,
czy jedna koleżanka podważy opinię drugiej współpracownicy z pokoju obok,
chociaż teoretycznie wszystko jest możliwe.

---

Personel WOMP nie ma pewnego problemu orzeczniczego,
który mają firmy prywatne.
Jeżeli jakiś lekarz czy psycholog zacznie "uwalać" 50% swojej klienteli,
nawet tej mającej problem z alkoholem, to jego dni na rynku medycznym są policzone.

Natomiast tego dylematu nie mają Firmy budżetowe,
co jest bardzo dobre w przypadku badań odwoławczych,
ale podczas pierwszego podejścia mało kto wtedy szuka w kierowcy pozytywu,
a bardziej skupiają się na jego ułomnościach.

Tak czy owak, ten kierowca jest w tym momencie przypisany do WOMP
jak chłop pańszczyźniany do dziedzica.
Czyli, jak wpadł w system WOMP, to musi dokończyć tam orzecznictwo.

Do systemu prywatnego trafia powtórnie w złudnej nadziei wyprostowania negatywnego
orzeczenia psychologicznego z WOMP, a przy okazji odzyskania prawka.
Poszedł w końcu po rozum do głowy, podszkolił się z przepisów.
Czasem dzieje się to nawet po kilku latach,
ale delikwent nie pojmuje, że nic nie można zrobić.

Zaczyna się wmawianie, że Wydział Komunikacji skierował do psychologa WOMP,
 kiedy tak naprawdę wskazał tą instytucję, tylko
w przypadku badań lekarskich.

Skończyła się również możliwość badania po roku od negatywnego orzeczenia
i żaden psycholog prywatny o zdrowych zmysłach tego się nie podejmie.

---

Tak więc decyzja, czy robić komplet badań w WOMP, czy mimo wszystko
"nie stawiać wszystkich pieniędzy na jednego konia" należy do Ciebie.

Wydaje mi się, że nawet minimalne rozpoznanie rynku w internecie
czy wśród znajomych jest przejawem zdrowego rozsądku.
..

Na tym kończę.
Jak masz jakieś doświadczenia z pierwszej ręki,
to napisz o nich w komentarzach do tego tego wideo.

Mówił Darek Kraśnicki  Wrocławia, lekarz specjalista medycyny transportu
i do zobaczenia w kolejnym filmiku.